niedziela, 10 sierpnia 2014

Pyszna zapiekanka

Wróciliśmy z wakacji wypoczęci i szczęśliwi.
W wakacyjnym jeszcze klimacie na obiad
zapiekanka ziemniaczana ze schabem i groszkiem.
Palce lizać!
Proszę się częstować przepisem:


1 kg ziemniaków
10 małych kotletów schabowych
3-4 łyżki oleju
sól
pieprz
40 dag pieczarek
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła lub margaryny
2 łyżki mąki
1,5 szklanki rosołu
25 dag kremówki
puszka groszku konserwowego lub groszek mrożony
starty ser żółty.

Ziemniaki umyć i gotować w mundurkach w osolonej wodzie ok. 20 min.
Odcedzić, obrać i pokroić w cienkie plasterki.
Mięso umyć, osuszyć, pokroić w cienkie kotlety i podsmażyć
2 minuty z każdej strony na średnim ogniu.
Przyprawić solą i pieprzem. Przełożyć na talerz.
Pieczarki oczyścić, pokroić na połówki i smażyć 4-5 minut
na tłuszczu ze smażenia mięsa. Przełożyć na talerz.
Przyprawić do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem. 
Cebulę i czosnek obrać, pokroić w kosteczkę. Rozgrzać masło,
zeszklić na nim cebulę i czosnek. Podlać rosołem i śmietanką, krótko zagotować mieszając. Sos przyprawić solą i pieprzem, dodać przesmażone pieczarki.
Mięso, ziemniaki i groszek przełożyć do natłuszczonej formy żaroodpornej.
Polać sosem i równomiernie posypać tartym żółtym serem.
Zapiekać 20-25 minut w temp. 200 stopni.
Podawać bezpośrednio po przyrządzeniu.
Smacznego!

A po obiadku kawka


Pozdrawiam!!!

piątek, 8 sierpnia 2014

Pozdrowienia z Ziemi Sudeckiej

Pozdrawiam serdecznie z wakacji na Ziemi Sudeckiej, 
piękne widoki, sielskie klimaty - gorąco polecam!













Przypominam również o moim Candy, serdecznie zapraszam do zabawy!


Do wygrania:

środa, 30 lipca 2014

Pierwsze transfery i początek nowego pledu

Dzisiaj chcę się podzielić moimi pierwszymi próbami z transferem. 
Robiłam je przy użyciu gotowego preparatu do transferu 
i wydruku laserowego, ale nie jestem zadowolona. 
Nie wyobrażam sobie robienia wydruku na powierzchniach innych niż białe. 
Preparat mocno przykleja papier do powierzchni i trudno ją zrolować. 
Albo zostają białe fragmenty papieru, albo roluje się razem z wydrukiem. 
Do moich pierwszych prób z transferem wykorzystałam sklejkową
skrzyneczkę 
po mandarynkach i puszki po karmie dla kota. 
Chciałam, żeby było tanio, w przypadku, gdy coś pójdzie nie tak.
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat.












I początki mojego nowego pledu. 
Tym razem kwadraciki będą jednolite w takich oto kolorkach:











Przypominam o moim rocznicowym Candy, o którym pisałam w poprzednim poście. Bardzo, bardzo serdecznie zapraszam do udziału w zabawie. 
Do wygrania:


Pozdrawiam !!!

sobota, 19 lipca 2014

Zapraszam na urodzinowe Candy


Okrągły roczek mojego bloga właśnie stuknął. 
W związku z tym zapraszam na zabawę, w której do wygrania jest parę drobiazgów
- kilka "gotowców", kilka zrobionych przeze mnie.

Zasady są znane:
                                             1. Pozostaw komentarz pod postem. 
                                             2. Umieść na swoim blogu banerek podlinkowy do posta
                                                 z informacją o zabawie.
                                             3. Jeśli nie jesteś jeszcze obserwatorem -
                                                 serdecznie zapraszam!
                                             4. Polub mój Fanpage na Fb.
                                             5. Zapisy trwają do 20 sierpnia.

ZAPRASZAM !!!!

Banerek do wklejenia na bloga:

Do wygrania:

Podkładki zrobione przeze mnie na szydełku z lnianych nici:


Zakładka decoupage i kilka sklejkowych dekorów:

Serwetki: