Pokazywanie postów oznaczonych etykietą transfer. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą transfer. Pokaż wszystkie posty

sobota, 17 września 2016

Taca z transferem


Taca z transferem wykonana przy pomocy 
żelu do transferu Stamperii.
Kiedyś dawno temu kupiona w Pepco,
przemalowałam i teraz bardziej mi się podoba.








Tak wyglądała przed przeróbką:


Pozdrawiam !!!


sobota, 16 lipca 2016

Transfer inaczej krok po kroku

W ostatnim poście pokazałam skrzynkę ślubną
z transferem na wieczku i z przodu (tu).
O ile ten na wieczku wyszedł w porządku,
to z tym z przodu miałam trochę kłopotu.

Wydruki z drukarki laserowej mi się pokończyły,
więc postanowiłam wykorzystać drukarkę atramentową.
Wzięłam chusteczkę higieniczną,
przykleiłam ją taśmą bezbarwną obrzerzami
do karki A4 i wydrukowałam cytat tak,
jak normalnie się drukuje (bez odbicia lustrzanego).
Rozwarstwiłam chusteczkę, psiknęłam lakierem do włosów, 

odczekałam, aż wyschnie
i przykleiłam klejem do decoupage.
Proszę, jakie to proste!





Tak wygląda efekt końcowy:



Jak widać wcale nie potrzebujemy
tych wszystkich drukarek laserowych,
drogich preparatów do transferu,
za pomocą których i tak nie zawsze wychodzi,
jakbyśmy tego chcieli.

Pozdrawiam !!!


wtorek, 12 lipca 2016

Skrzynka ślubna

Skrzynkę zrobiłam na ślub
przyjaciół moich synów.
Jest to duża skrzynka o wymiarach 30x30 cm,
przeznaczona na kartki i koperty
z życzeniami dla młodych.
Do kluczyka dorobiłam breloczek z motywem różanym.
Żeby nie kaleczyć skrzynki
uchwyt przykleiłam klejem Pattex Total,
który łączy wszystko ze wszystkim.

Transfer na wieczku wykonany jest
za pomocą rozpuszczalnika nitro,
natomiast ten z przodu skrzynki
(po wielu perturbacjach)
wydrukowałam na serwetce i przykleiłam
na klej do decoupage.

Zapraszam do galerii.
















Pozdrawiam !!!


środa, 30 lipca 2014

Pierwsze transfery i początek nowego pledu

Dzisiaj chcę się podzielić moimi pierwszymi próbami z transferem. 
Robiłam je przy użyciu gotowego preparatu do transferu 
i wydruku laserowego, ale nie jestem zadowolona. 
Nie wyobrażam sobie robienia wydruku na powierzchniach innych niż białe. 
Preparat mocno przykleja papier do powierzchni i trudno ją zrolować. 
Albo zostają białe fragmenty papieru, albo roluje się razem z wydrukiem. 
Do moich pierwszych prób z transferem wykorzystałam sklejkową
skrzyneczkę 
po mandarynkach i puszki po karmie dla kota. 
Chciałam, żeby było tanio, w przypadku, gdy coś pójdzie nie tak.
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat.












I początki mojego nowego pledu. 
Tym razem kwadraciki będą jednolite w takich oto kolorkach:











Przypominam o moim rocznicowym Candy, o którym pisałam w poprzednim poście. Bardzo, bardzo serdecznie zapraszam do udziału w zabawie. 
Do wygrania:


Pozdrawiam !!!