Uwielbiam szydełkować. Zajęcie to relaksuje i zmniejsza stresy dnia codziennego. Komplet na zdjęciu- firankę i zazdrostkę zrobiłam jakiś czas temu. Ładnie prezentuje się w oknie, zresztą same oceńcie.
piękna firanka :) podziwiam, bo ja nawet nie wiem jak szydełko w ręku się trzyma :) pozdrawiam i zapraszam do mnie http://szkatulkainspiracji.blogspot.com/
Piękny szydełkowy komplet zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPodziwiam wytrwałość:)! Piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńOj kochana moja niezwykle utalentowana.Za taką firankę to ja bym się nawet nie umiała zabrać.Chylę czoła.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
Usuńpiękna firanka :) podziwiam, bo ja nawet nie wiem jak szydełko w ręku się trzyma :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie http://szkatulkainspiracji.blogspot.com/
Nie jest to trudne, ja sama rozpracowałam szydełko, nikt mnie nie uczył, polecam, fajna zabawa. Pozdrawiam
Usuńślicznie to wygląda, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKiedyś też szydełkowałam , ale firanki itp to dla mnie wyższa szkoła jazdy.
OdpowiedzUsuńTwoja jest śliczna - gratuluję cierpliwości :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję, cierpliwości do dłubaniny wszelakiej mam ogrom. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne, też kiedyś '' dziubałam '' :)): i to bardzo dużo - wiem ile kosztuje pracy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję.
Usuń