Długo chodził za mną pomysł zrobienia bawełnianych kul świetlnych.
Kupno gotowych na pewno nie dałoby mi tyle radości.
Kupiłam wszystko, co potrzeba i wczoraj wzięłam się za pracę.
Nie powiem, jest to czasochłonne, ale efekt końcowy według mnie jest rewelacyjny
(jak na pierwszy raz oczywiście).
Kupno gotowych na pewno nie dałoby mi tyle radości.
Kupiłam wszystko, co potrzeba i wczoraj wzięłam się za pracę.
Nie powiem, jest to czasochłonne, ale efekt końcowy według mnie jest rewelacyjny
(jak na pierwszy raz oczywiście).
Do wykonania użyłam:
klej wicol
wodę
balony (z chińskiego sklepu)
mulinę ariadnę - 10 motków
lampki ledowe na baterie - 10 żaróweczek
klej na gorąco
Mulinę rozdzieliłam i oklejałam baloniki pojedynczą nitką.
Są bardziej delikatne, niż przy użyciu kordonka.
Są bardziej delikatne, niż przy użyciu kordonka.
Klejem na gorąco umocowałam żaróweczki w kulach.
Koszt moich kul to 30 zł.
A tak się prezentują:
Pozdrawiam !!!