sobota, 6 sierpnia 2016

Firanka szydełkowa

Mała firaneczka szydełkowa
z cienkiego kordonka bawełnianego nowosolskiego 20.
Robię szydełkiem Tulip 1,1 mm.
Firanka z przeznaczeniem do małego okna.
Pierwszy raz robię tym kordonkiem
i wydaje mi się, że jest ok.  
W następnym poście pokażę, jak wygląda w oknie.





Pozdrawiam !!!


sobota, 30 lipca 2016

Serce folkowe skończone

Skończyłam moje serce folkowe.
Haftowałam na Aidzie 54 oczka na 10 cm
muliną DMC ze wzoru z Coricamo
Będzie poszewka na małą poduszkę.
Wyprane i wyprasowane prezentuje się tak:








A tak powstawało:




Pozdrawiam !!!


piątek, 22 lipca 2016

Drugie życie starych taboretów

Dziś prezentuję moje nowe stare taborety.
Jeszcze niedawno w opłakanym stanie,
nadające się już tylko na śmietnik, 
teraz cieszą oczy (moje najbardziej).
Na działeczce wyglądają najpiękniej.

Pomalowałam farbą kredową Americana Decor kolor lace, 
wykończyłam lakierem Altax półmat.
Na poduszki gąbkowe zrobiłam na szydełku 
pokrowce babcinymi kwadratami.








\






Taboret przed i po liftingu
(pierwsze zdjęcia zrobione jeszcze w maju,
stąd mniszek lekarski w trawie):

 




Pozdrawiam !!!


sobota, 16 lipca 2016

Transfer inaczej krok po kroku

W ostatnim poście pokazałam skrzynkę ślubną
z transferem na wieczku i z przodu (tu).
O ile ten na wieczku wyszedł w porządku,
to z tym z przodu miałam trochę kłopotu.

Wydruki z drukarki laserowej mi się pokończyły,
więc postanowiłam wykorzystać drukarkę atramentową.
Wzięłam chusteczkę higieniczną,
przykleiłam ją taśmą bezbarwną obrzerzami
do karki A4 i wydrukowałam cytat tak,
jak normalnie się drukuje (bez odbicia lustrzanego).
Rozwarstwiłam chusteczkę, psiknęłam lakierem do włosów, 

odczekałam, aż wyschnie
i przykleiłam klejem do decoupage.
Proszę, jakie to proste!





Tak wygląda efekt końcowy:



Jak widać wcale nie potrzebujemy
tych wszystkich drukarek laserowych,
drogich preparatów do transferu,
za pomocą których i tak nie zawsze wychodzi,
jakbyśmy tego chcieli.

Pozdrawiam !!!