Mam osobiście lekki przesyt wszystkiego,
co związane tematycznie ze świętami.
Po pożegnaniu Bożego Narodzenia
od razu zabrałam się za dekoracje wielkanocne.
co związane tematycznie ze świętami.
Po pożegnaniu Bożego Narodzenia
od razu zabrałam się za dekoracje wielkanocne.
Nareszcie można trochę złapać oddechu
i robić co się chce.
i robić co się chce.
Tę miniaturkową firaneczkę zrobiłam
na drzwi łazienkowe.
na drzwi łazienkowe.
Zajęło mi to dwa, czy trzy wieczory i jest.
Pozdrawiam !!!
Ojej, tak szybciutko powstało takie dzieło? Śliczniutka firaneczka:)
OdpowiedzUsuńŚliczności ! Cudna firaneczka - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudo! Chciałabym tak umieć... :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :). Też myślę o nowej firance do łazienki, bo po tych wszystkich ozdobach mam ochotę na stworzenie nieco większej rzeczy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńw trochę babcianym stylu, ale napis wygrywa wszystko :)
OdpowiedzUsuńPiękna firaneczka w sielskim stylu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFakt, święta mogą bywają męczące i w sumie dobrze, że są już za nami. Następne Boże Narodzenie dopiero za dziewięć miesięcy i do tego czasu zdążymy zatęsknić za świątecznymi dekoracjami : ) A firanka urocza, brakuje mi trochę takich sielskich klimatów w moim domu. Zazdroszczę talentu manualnego, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń