Fryderyk prawie skończony!
Jeszcze tylko do dokończenia napisy na obwolutach książek i back-stitch.
Jeszcze tylko do dokończenia napisy na obwolutach książek i back-stitch.
Tło miało być czarne, ale zdecydowałam się na grafitowy.
Następny obraz, który chcę wyhaftować, to również kot w bibliotece.
Jest tylko taki problem, że jest to schemat ze strony rosyjskiej -
zdjęcie przekonwerterowane na schemat.
Dużo więcej kolorów, a co najbardziej mnie martwi,
to brak jakichkolwiek back-stitch.
zdjęcie przekonwerterowane na schemat.
Dużo więcej kolorów, a co najbardziej mnie martwi,
to brak jakichkolwiek back-stitch.
Będę musiała sama coś wymyśleć, a tego najbardziej się boję.
Oto obrazek:
Razem będą wyglądać zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńWow! Już miałam pytać co następne :-) Z podpisami na książkach będzie zabawa ;-) Ale ja lubię wykończenia, od razu praca nabiera wyrazu.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! Świetna praca, robi wrażenie:) Super, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńFryderyk pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńNiesamowita praca. Jak pomyśle ze to wszystko krok po kroku wyszywane godzinami to jestem pod wielkim wrażeniem i pełna podziwu. Naprawdę cudo
OdpowiedzUsuńChrapiący Fryderyk jest znakomity! Ten następny kiciuś bardzo pasuje, tyle że jak sama mówisz różni się wykonaniem. Wierzę w Twoją inwencję, na pewno będzie z nich śliczny duet :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jestem fanką wszystkiego co kocie:)
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań piękny!!!Podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńFajne te kociaki! Trzymam kciuki żeby udało się wyszyć ten drugi obrazek bez większych problemów :)
OdpowiedzUsuńSuper oba hafty-:)))
OdpowiedzUsuńCudowne sa te hafty!!! a ja uwielbiam i koty i ksiazki :))
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam wyszyć ten obrazek, wyszedł śliczny, z charakterem.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, wspaniały haft! Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej pracy! Grafitowe tło to dobry wybór, z czarnym byłoby smutno.
OdpowiedzUsuń