Piękna :). Też kiedyś ją zrobiłam, ale w nieciekawym odcieniu czerwieni i nie prezentowała się tak ładnie jak Twoja ;). Wzór wzorem, ale kolor ma duże znaczenie. Pozdrawiam.
Jestem miłośniczką koronkowej roboty i za każdym razem wzdycham do takich cudeniek. Serweta o przepięknym wzorze, trzeba mieć wiele cierpliwości jednak :) Pozdrawiam :)
Podziwiam :) widać, że zadbałaś o każdy szczegół :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Na pewno będę do Ciebie zaglądać :-) śliczna serweteczka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki i również pozdrawiam.
UsuńPiękna :). Też kiedyś ją zrobiłam, ale w nieciekawym odcieniu czerwieni i nie prezentowała się tak ładnie jak Twoja ;). Wzór wzorem, ale kolor ma duże znaczenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że Ci się podoba, pozdrawiam Cię bardzo, bardzo ciepło.
UsuńJak zawsze pięknie! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńJestem miłośniczką koronkowej roboty i za każdym razem wzdycham do takich cudeniek. Serweta o przepięknym wzorze, trzeba mieć wiele cierpliwości jednak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Na szczęście cierpliwości mi starcza, pozdrawiam gorąco!
UsuńCudna! Uwielbiam szarości i... "stare " koronki:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
Usuń