Pierwsze transfery i początek nowego pledu

Dzisiaj chcę się podzielić moimi pierwszymi próbami z transferem. 

Robiłam je przy użyciu gotowego preparatu do transferu 

i wydruku laserowego, ale nie jestem zadowolona. 

Nie wyobrażam sobie robienia wydruku na powierzchniach innych niż białe. 

Preparat mocno przykleja papier do powierzchni i trudno ją zrolować. 

Albo zostają białe fragmenty papieru, albo roluje się razem z wydrukiem. 

Do moich pierwszych prób z transferem wykorzystałam sklejkową
skrzyneczkę po mandarynkach i puszki po karmie dla kota. 

Chciałam, żeby było tanio, w przypadku, gdy coś pójdzie nie tak.

Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii na ten temat.

I początki mojego nowego pledu. 

Tym razem kwadraciki będą jednolite w takich oto kolorkach:

Przypominam o moim rocznicowym Candy, o którym pisałam w poprzednim poście. Bardzo, bardzo serdecznie zapraszam do udziału w zabawie. 

Do wygrania:

Pozdrawiam !!!

Zapraszam na urodzinowe Candy

Okrągły roczek mojego bloga właśnie stuknął. 

W związku z tym zapraszam na zabawę, w której do wygrania jest parę drobiazgów

- kilka "gotowców", kilka zrobionych przeze mnie.

Zasady są znane:

                                             1. Pozostaw komentarz pod postem. 

                                             2. Umieść na swoim blogu banerek podlinkowy do posta
                                                 z informacją o zabawie.

                                             3. Jeśli nie jesteś jeszcze obserwatorem -
                                                 serdecznie zapraszam!

                                             4. Polub mój Fanpage na Fb.

                                             5. Zapisy trwają do 20 sierpnia.

ZAPRASZAM !!!!

Banerek do wklejenia na bloga:

Do wygrania:

Podkładki zrobione przeze mnie na szydełku z lnianych nici:

Zakładka decoupage i kilka sklejkowych dekorów:

Serwetki:

Pudełko Fb

Pudełko Fb. Zrobiłam i jeszcze nie zdążyłam wylakierować,
jak znalazło się w posiadaniu mojego syna.

Pozdrawiam!!!

Wiejski chustecznik

Dziś chustecznik w motyw wiejski dla jednej "miastowej" kobietki,
która zaszyła się na swojej pięknej wiejskiej działce i wsiąkła w wiejski klimat.
Uprawia warzywa, sadzi krzewy i kwiaty, robi nalewki i przetwory,
haftuje, szydełkuje -jednym słowem prawdziwa z niej "wieśniara".
A ja ją uwielbiam ...

Pozdrawiam!

Serweta szydełkowa

Długo "polowałam" na ten wzór i mam.
Serwetka rozpoczęta.
Róż pudrowy, taki, jakiego mi brakowało.
Zapowiada się nieźle. Ok 85 cm.

Pozdrawiam!

Babcine kwadraty - starcie nr 4

Dzisiaj zdjęcia kolejnych kwadratów za czerwiec 

(zabawa blogowa u agpeart).

Moje kwadraty dla Wioli:

Na kwadraty od Wioli jeszcze czekam,
ale otrzymałam kwadraty od Eveli:

A to moje wczorajsze zakupy w Pepco:

Pozdrawiam!